Tegoroczni stypendyści Kuźni Młodych Talentów, programu prowadzonego przez naszą fundację, wyjechali na wycieczkę do Wrocławia. Stolicę Dolnego Śląska zwiedzali 18 i 19 czerwca.
Oto relacja stypendystki – Agaty Marchwiak:
„Mimo tego, że prawie każdy z 13 uczestników był już w stolicy Dolnego Śląska, to udało nam się zobaczyć zupełnie nieodkryte dla nas miejsca. Naszym pierwszym przystankiem był Uniwersytet Wrocławski, w którym zwiedziliśmy sławną aulę Leopoldyna, a potem weszliśmy na Wieżę Matematyczną, z której podziwialiśmy piękne widoki wrocławskiej Starówki. Następnie udaliśmy się na spacer po rynku w poszukiwaniu małych krasnoludków, które są charakterystyczne dla tego miasta. Z ponad 200 skrzatów, które są we Wrocławiu my znaleźliśmy około 20, co i tak bardzo nas usatysfakcjonowało i spowodowało, że poczuliśmy niemałą sympatię do najmniejszych mieszkańców Wrocławia. Nasze serce najbardziej skradło troje niepełnosprawnych krasnali, którzy są ambasadorami kampanii „Wrocław bez barier”, która walczy o to, by miasto było przyjazne dla niepełnosprawnych. W dalszej części ochoczo odwiedziliśmy Galerię Dominikańską, gdzie dziewczyny szalały na zakupach, a chłopacy postanowili skorzystać z okazji, by coś przekąsić. Głód jednak doskwierał już większości z nas, więc pojechaliśmy do baru Bazylia, gdzie zjedliśmy obiad. Każdy z nas znalazł coś dla siebie i w ten sposób nabraliśmy sił na kolejne wędrówki. Po zakwaterowaniu się w wygodnym hostelu Absynt, wyruszyliśmy w dalszy spacer po mieście, tym razem z panią przewodnik. Odwiedziliśmy między innymi Synagogę. Niestety, w tej części wycieczki nie dopisała nam pogoda i towarzyszył nam nieprzyjemny deszcz, mimo tego nie zniechęciliśmy się do dalszego zwiedzania. Na koniec dnia czekała na nas (chyba) największa atrakcja naszego wyjazdu, a mianowicie wizyta w teatrze „Komedia”, na przedstawieniu „Czysta komercja” . Nie dość, że mieliśmy okazję zobaczyć na żywo tak znanych aktorów jak Emila Krakowska czy Maciej Tomaszewski, to przede wszystkim każdy z nas dostał niesamowitą dawkę świetnego humoru i energii, która emanowała od artystów. Po powrocie do hostelu wspólnie spędzaliśmy czas na rozmowach i wspólnych zabawach czy grach, jednak świadomi tego, że następnego dnia czekała na nas kolejna dawka atrakcji – poszliśmy w końcu spać. Piątek zaczęliśmy od zwiedzania katedry, również przeszliśmy przez słynny Most Tumski, na którym zakochani wieszają kłódki na znak swojej nieskończonej i trwałej miłości. Tego dnia uczestniczyliśmy także w lekcji muzealnej w Muzeum Narodowym, w którym kustoszka przedstawiała nam sztukę współczesną. Szczególną uwagę poświęciliśmy pracom Magdaleny Abakanowicz i Władysława Hasiora. Nauczyliśmy się, w jaki sposób powinniśmy interpretować ten trudny typ sztuki, jak i również szukaliśmy w oglądanych pracach kontekstów, które w przyszłości mogą nam się przydać na maturze z języka polskiego. Kolejnym punktem naszej wycieczki był punkt widokowy na Sky Tower. Niewiarygodna wysokość zrobiła na nas ogromne wrażenie, miło było zobaczyć prawie całe miasto z góry jeszcze w chwili, gdy padało na nie słońce. Po tych atrakcjach pojechaliśmy na obiad i wyruszyliśmy niestety w powrotną drogę do domu. Z pewnością każdy z nas był bardzo zadowolony z wyjazdu i żałował, że już była pora na odjazd z tak pięknego miasta, jakim jest Wrocław.